Skład: Helianthus Annuus (Sunflower)
Seed Oil, Ethylhexyl Cocoate, Brassica Campestris (Rapeseed) Seed Oil,
Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed
Oil, Borago Officinalis Seed Oil, Orbignywa Oleifera Seed Oil, Macadamia
Ternifolia Seed Oil, Parfum/ Fragrance, Tocopherol, Oleth-10
Szczerze powiedziawszy kupiłam go zupełnie przypadkiem, gdy zabrakło mi dwóch pieczątek na karcie stałego klienta :). Pierwsze użycie - idealne wygładzenie i lekkość, a za każdym kolejnym razem było tylko lepiej. Mogę bez końca wymieniać cechy naszych ulubionych produktów: nawilża, odżywia, wygładza, zmiękcza, pięknie pachnie a włosy sprawiają wrażenie zdrowszych. Minusów - brak! Co mnie najbardziej zaskoczyło to poprawa wyglądu końcówek - już nie wyglądają jak miotełka, a ładnie "spływają" po ramionach :). Za olejek zapłaciłam około 22zł, co może trochę odstraszać, jednak zapewniam, że jest on wydajny.Jeżeli Wasze włosy polubiły się z odżywką YR, to jest zdecydowanie olejek dla Was! ;)
Nie miałam go :-) a spotykam same pozytywne recenzje więc coś w tym musi być :-D póki co- mam mały zapas olejów :-)
OdpowiedzUsuńOj, jak ten olejek mnie kusi ;) Jak tylko dotre do sklepu YR z pewnoscia go zakupie :)
OdpowiedzUsuńjak koleżanki wyżej :) bardzo kusi:) tez troche o nim słyszałam:) super post
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie na nowego posta!
www.agnes-show.blogspot.com
Miałam go i mnie też pozytywnie zaskoczył , na prawdę świetny olejek i tak ładnie pachnie ;)
OdpowiedzUsuńNo niee, a ja wczoraj wysłałam zamówienie i to na samą kolorówkę. Nie sądziłam, że mają taki fajny olejek, większość ich kosmetyków włosowych niezbyt mi służy, ale może po prostu miałam pecha.
OdpowiedzUsuńKusi oj kusi, ale na razie mam zapasik :)
OdpowiedzUsuńajjjjj co raz bardziej mnie przekonujecie(tak, wy blogerki) by go kupić ;)
OdpowiedzUsuńNakłada się go przed myciem?
OdpowiedzUsuńTak przed myciem, a jeżeli się sprawdzi to można go również stosować na końcówki po myciu ;-)
UsuńAnomalia
Czytałam na jego temat różne opinie. Puki co zapas jest i trzeba go powoli zużywać :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o nim! Zaraz wpisuję na chciejlistę :-)
OdpowiedzUsuńOj kusisz! Muszę trochę wykończyć olejowe zapasy i na pewno go kupię, bo to nie pierwsza pozytywna opinia, którą o nim czytam!
OdpowiedzUsuńkiedyś na pewno go kupię!
OdpowiedzUsuńUżywam szamponu z tej serii i jest świetny :) Chyba skuszę się na olejek :)
OdpowiedzUsuńOdżywkę YR mam i od marca zaczynam ją testować :) Swoją recenzją jeszcze bardziej mnie zachęciłaś i utwierdziłaś w przekonaniu, że mam jej w końcu użyć! Co do olejku - nie miałam, ale mam go na liście. Bardzo chciałabym przetestować. Kusi mnie niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio spojrzałam na niego w sklepie i myślę, że kupię w końcu :D
OdpowiedzUsuńMam ten olejek już od dłuższego czasu i po prostu go uwielbiam i moje włosy też ;) Niedługo muszę kupić kolejne opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńMam na niego ogromną ochotę i bardzo żałuję, że w okolicy zamknęli sklep YR...
OdpowiedzUsuńTo również mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńMam go, ale u mnie niestety średnio się spisuje :)
OdpowiedzUsuńu mnie leży i się kurzy nie mam do niego przekonania
OdpowiedzUsuńu mnie kwc jest olejek wzmacniający rosyjski
Muszę go wypróbować, bo kusiii :)
OdpowiedzUsuń