Płukanka z aloesu

czwartek, 23 stycznia 2014

Chociaż płukanki nie są niezastąpione w pielęgnacji moich włosów, dzisiaj chciałabym Wam przedstawić  jedną z nich, która jest banalna w przygotowaniu, a daje niesamowite efekty. Wszystko zaczęło się od wielkiej butli soku z aloesu, którym zazwyczaj zwilżam włosy przed nałożeniem oleju. Jest to jednak ilość minimalna, a pojemność produktu i jego wydajność jest ogromna. Jak to bywa u typowych włosomaniaczek, zaczęłam kombinować, co by tu wymyślić i przyśpieszyć jego zużywanie :).

http://www.we-dwoje.pl/sok;z;aloesu;-;multiaktywne;dzialanie;w;trosce;o;zdrowie;i;urode,artykul,2338.html


W moim wykonaniu wystarczą tylko dwa składniki:
  • 100 ml soku aloesowego (nie więcej! Chyba, że potrzebujemy mega usztywnienia :))
  • 200 ml wody (polecam demineralizowaną)

Oczywiście w naszym skarbcu wiedzy, znajdziecie inne składniki, które można dodawać opcjonalnie.
O płukance tej na pewno nie raz już słyszałyście, a i o efektach nie było mało :). Osobiście uwielbiam aloes za usztywnienie i powstały wyraźny skręt. Należy wspomnieć również o nawilżeniu i objętości :).

Próbowałyście? A może jakieś inne kombinacje z aloesem? :)

Radi

12 komentarzy:

  1. Ja jeszcze nie próbowałam, chociaż przyznam szczerze, że od dawna korci mnie ten sok z aloesu, ale jakoś zawsze o nim zapominam :P
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ja próbowałam i uwielbiam efekty jakie daje aloes, mieszam go z minimalną ilością octu jabłkowego + woda i płuczę wlosy na koniec tą mieszanką, efekty widać od razu

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja aloes sprawdzałam na cerę i na skórę głowy, świetnie się sprawdza! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja swoj soczek aloesowy wypilam, ale kusi mnie zeby znowu zakupic wlasnie pod katem plukanek ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A mi chyba ten sok nie wpływa najlepiej na skręt. Jeszcze nie jestem w 100% pewna, że to jego wina ale takie odnoszę wrażenie. :P

    OdpowiedzUsuń
  6. napewno jak otworzę tą butlę to wypróbuję:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę wypróbować. Kiedy tylko dostanę gdzieś aloes :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię ją, ale czasami wywołuje u mnie puch na głowie, dlatego uważam jaką odżywkę i maskę nakładam przed płukanką. ;]

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę pomóc wrócić aloesowi do łask.
    Dawniej na moich wysokoporowcach się nie sprawdził.
    Może teraz będzie całkiem inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nigdy nie robiłam płukanki z aloesu, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubie aloes w stosowaniu na włosach i skórze głowy :)

    OdpowiedzUsuń