Fotorelacja z Wrocławia

niedziela, 12 stycznia 2014

Co prawda, z Wrocławia wróciłam już jakiś czas temu, ale postanowiłam, że zdjęć z wyjazdu nie wrzucę do Tygodnia w Obiektywie. I to nie tylko dlatego, że widziałam ile zdjęć Radi już naszykowała na najbliższy taki post ;) Zdjęć jak się domyślacie mam mnóstwo, a każde z nich kryje sobie jakąś cząstkę wyjazdu. Bardzo trudno byłoby mi pominąć niektóre z nich, a przecież nie będę umieszczać ich przez następne pół roku w TWO.




Wrocław znajdował się na drugim miejscu, zaraz po Krakowie, na mojej osobistej liście polskich miast, które muszę zobaczyć. Kolejnych pozycji z listy nie zdradzę :) To co mnie przede wszystkim urzekło w tym mieście to kamienice. Wiem, że w mojej Łodzi też nie trzeba ich ze świeczką szukać, ale rzadko można znaleźć tak pięknie wyremontowane i kolorowe. Naprawdę niesamowity widok!


Mogłabym je fotografować godzinami, gdyby nie ponaglający Luby ;)


Wrocław nocą, nic dodać nic ująć. Bez statywu się niestety nie obeszło. Chyba muszę zainwestować w wyższy, bo niestety ten musiałam stawiać na ławce, aby pokonać brzydkie barierki.


Kanał Miejski jest jednym z piękniejszych i bardzo klimatycznych miejsc we Wrocławiu. Oczywiście największe wrażenie zrobiły na mnie kaczki i łabędzie. Szczerze mówiąc pierwszy raz widziałam wolno-żyjącego łabędzia ;) Jeden z nich czuł się wyjątkowo komfortowo przed obiektywem i pozował dla mnie z każdej strony niczym rasowa modelka.



Nie wiem czy kiedykolwiek wspominałam, że urodziłam się w sylwestra. Jednym z celów wyjazdu, oprócz długiego odpoczynku, było właśnie spędzenie sylwestera we Wrocławiu. W tym roku obchodziłam już 20 urodziny, więc oficjalnie przestałam być nastolatką :) Nie obyło się bez tortu, a w tym roku w tej roli sernik (<3) i jabłecznik.


Poniższe zdjęcie wyjątkowo mi się podoba. Idealnie pokazuje zarówno sukienkę jak i fryzurę sylwestrową :)


Ufff.. :) Gdybym miała podsumować wyjazd do Wrocławia w jednym zdaniu: zdecydowanie za krótko! Oczywiście nie obyło się bez wizyty w mydlarniach czy Helfy (przepadłam tam!). Łupy z tego magicznego miejsca pojawią się w najbliższych dniach w zebraniu naszych noworocznych nowości do testowania.

Ogromnie cieszę się, że zakończyłam ten rok i rozpoczęłam kolejny tak niesamowitym wyjazdem. Mam nadzieję, że i w tym roku odhaczę kolejne miasta z mojej listy. W końcu jaki nowy rok taki i cały :)

Anomalia

18 komentarzy:

  1. Wrocław jest zdecydowanie jednym z najpiękniejszych miast w Polsce, cudowne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie byłam we Wrocławiu, szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne miasto, często tam bywam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. We Wrocławiu byłam raz z rodzicami, kiedy miałam 7-8 lat. Pamiętam, że bardzo podobała mi się kolorowa starówka :)
    Sukienkę sylwestrową miałaś bardzo ładną, fryzurę również! :) O, ja w tym roku również oficjalnie przestałam być nastolatką ;)
    Zapewne spóźnione ale bardzo szczerze życzenia! Wszystkiego najlepszego! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. też muszę się tam kiedyś wybrać, planuję na wiosnę. Ostatnie zdjęcie cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo, mój Wrocław <3 pięknie uchwyciłaś go na zdjęciach ;)) naprawdę nie widziałaś wcześniej wolnego łabędzia? u nas jest ich mnóstwo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łabędzie widziałam niestety do tej pory chyba tylko w zoo. Także to był dla mnie niecodzienny widok ;-)
      Anomalia

      Usuń
  7. Nigdy nie byłam we Wrocławiu a widzę, że warto.
    Za to na plaży w Gdańsku jest pełno łabędzi.

    OdpowiedzUsuń
  8. We Wrocławiu byłam chyba ostatni raz na wycieczce w podstawówce!!!
    Muszę to nadrobić i latem zrobić jakiś rodzinny wyjazd :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wrocław nocą - bajka. Wspaniałe zdjęcia z miasta, które uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tos mnie nastroila sentymentalnie ;) Pochodze wprawdzie z malej miesciny pod Wroclawiem, ale wyjazd do Wrocka raz w tyg. byl musem (chocby do rodziny). Piekne zdjecia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiscie wszystkiego nalepszego z okazji urodzin, przede wszystkim duzo zdrowka :)! Fajnie moc w Sylwestra swietowac podwojnie ;)

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za życzenia i cieszę, że zdjęciami wprawiłam Cię w taki nastrój :)
      Anomalia

      Usuń
  11. piękny Wrocław.. kiedyś się tak wybiorę!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne zdjęcia, też chciałabym zwiedzić Wrocław...

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham to miasto, mam to szczęście że stamtąd pochodzę i żyjąc na co dzień w Anglii regularnie do niego przylatuję:-) Ciekawa jestem czy widziałaś i czy urzekły Cie krasnale:-)
    Ps Wszystkiego najlepszego:))!

    OdpowiedzUsuń
  14. Prześliczne zdjęcia :) Czekam na relację z zakupów w mydlarniach a w szczególności z Helfy. Co ja bym dała za wizytę w tym sklepie!

    OdpowiedzUsuń