Drożdżowa maska od Babuszki Agafii

wtorek, 20 sierpnia 2013

Wszędzie w blogosferze aż huczy od rosyjskich kosmetyków, więc jako miłośniczka pielęgnacji włosów nie mogłabym się nie skusić :). Wszystko byłoby dobrze, gdybym nie dała sobie bana na zakupy! "Najpierw wykończysz to co masz i dopiero kupisz nowe produkty". I nawet całkiem nieźle mi szło, jednak moje plany musiał "popsuć" mi Ukochany :)



Skład: Aqua with infusions of: Yeast Extract, Betula Alba Juice; enriched by extracts: Inula Helenium Extract, Arctostaphylos Uva Ursi Extract, Silybum Marianum Extract, Cetrionium Chloride, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Guar Gum; cold pressed oils: Triticum Vulgare Germ Oil, Ribes Aureum Seed Oil, Pinus Siberica Cone Oil, Rosa Canina Fruit Oil, Ascorbic Acid, Panthenol, Glucosamine, Citric Acid, Parfum, Benzoic Acid, Sorbic Acid

Działanie

 

Chociaż wstrzymywałam się przed otwarciem przez 2 tygodnie, w końcu "tylko powącham" przerodziło się "tylko zobaczę jak działa"...I przepadłam.. Maska okazała się hitem! Chociaż zdziwiła mnie na początku lejąca konsystencja, okazało się, że nie ma problemów ze spływaniem z włosów. Poza tym jak dla mnie trochę pachnie ciasteczkami i zapach ten pozostaje po wyschnięciu! :). Trochę obawiałam się przed nałożeniem jej na skalp, ze względu na wzmożone wypadanie włosów, więc narazie nie jestem w stanie ocenić jej działania przyśpieszającego porost . Jeżeli chodzi o resztę, włosy stały się niesamowicie odżywione i lekkie, ale również tworzyły ładne loki! Kiedy już decydowałam się na ich rozczesanie, nie stawiały żadnych oporów. Na pewno kupię ją ponownie i mam nadzieję, że będę mogła nałożyć ją na skalp :).

Zapraszamy do zakładki <<RECENZJE>>!

Radi

12 komentarzy:

  1. A gdzie i za ile można ją kupić? Chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli podobnie jak ja nie masz dostępu do stacjonarnych sklepów, w których mogłabyś zdobyć tego typu produkty to polecam strony internetowe np. triny.pl kalina-sklep.pl ekopiekno.pl, czy po prostu możesz zobaczyć na allegro :)
      Radi

      Usuń
  2. Uwielbiam ją na skalp, mi dwukrotnie zahamowała poważne wypadanie, naprawdę :)

    Na długość u mnie jest troszkę za lekko, wolę naturalne dociążenie.

    OdpowiedzUsuń
  3. mialam jej odlewke i szału na mnie nie zrobiła, ale kiedyś kupię duże opakowanie i wtedy wyrobię sobie o niej opinie..

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro Twoje włosy były po niej lekkie to raczej nie przypadłaby mi do gustu, moich włosów nie da się obciążyć a z dociążeniem jest bardzo trudno. :c a właśnie tego moje włosy potrzebują.

    OdpowiedzUsuń
  5. oj, uwielbiam ją ;) jajeczna też jest cudna ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ją polubiłam, zwłaszcza na skalp, ładnie pogrubiała mi też skręt

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam łopianowa, ale jeszcze nie używałam :D natomiast ta bardzo mnie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  8. strasznie mnie kusi, ta i jeszcze z Bingo Spa z drożdzami :) ale mój zbiór mnie skutecznie powstrzymuje przed kupnem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze jej nie mam :) ale kusi mnie i kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam, ale kusi mnie już od dawna..

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam wszystkie trzy ale jeszcze się nawet za ani jedna nie wzięłam. Walczę jeszcze ze starymi kosmetykami które muszę zużyć!

    OdpowiedzUsuń