Czego potrzebujemy?
Przygotowanie:
Do rondelka wsypujemy dwie łyżki siemienia, zalewamy szklanką wody i gotujemy do czasu powstania żelu (5-10minut).
Oddzielamy ziarenka przez sitko
Czekamy
do wystygnięcia... Powstał dość nieprzyjemny glut, którego chciałam
udoskonalić maską (użyłam w tym celu tołpy) :). Jak się okazało nie
dałam rady "przebić się" przez jego konsystencję i maska się z nim nie
wymieszała.
Sprawiła
jednak, że żel łatwiej rozprowadzało się na włosach. Na sam koniec
nakładamy na włosy czepek i trzymamy tak minimum 45 minut. Następnie
normalnie spłukujemy dużą ilością wody.
Efekty
Włosy nawilżone jak nigdy! Nie
uzyskałam takiego efektu nawet przy najlepszych maskach. W końcu jestem
zadowolona z ich układania. Muszę przyznać, że taka maska pomogła mi w walce o skręt.
Zazwyczaj mam ładne loki wieczorem, po umyciu i samodzielnym
wyschnięciu. Niestety rano już takie nie są :c. Dzięki masce na włosach
pozostaje jej ładny zapach. Poza tym włosy są delikatne i miękkie, cały czas mam ochotę ich dotykać. Na pewno będzie następny raz!
TUTAJ możecie zobaczyć jaki świetny efekt uzyskała Anomalia!!!
A jak u Was się sprawdza się żel lniany? :)
wow, świetne masz włosy! ten błysk i widać że są mięciutkie :)
OdpowiedzUsuńtołpe kupiłaś gdzieś stacjonarnie? jestem jej bardzo ciekawa i nie wiem gdzie mogę ją znaleźć..
Dziękuję! Zazwyczaj zaopatruję się w nią w Super Pharmie, ale ostatnio widziałam ją również na allegro :)
UsuńRadi
*.* piękne włosy !
OdpowiedzUsuńTakie gładkie i lśniące.
I skręt cudowny.
Podziwiać.
Lnianego glutka jeszcze nie testowałam w takiej wersji (tylko płukanka), ale widzę, że muszę wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńpiękne masz włosy <3 muszę wypróbować ten sposób :)
OdpowiedzUsuńjej! ale piękne błyszczące i zdrowe włosy, jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńOch, cudowne włosy. :))
OdpowiedzUsuńSuper efekt :)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt! Coś mi mówi, że za niedługo polecę po tą maskę (a mam bana na maski do włosów ... ;)
OdpowiedzUsuńOdnośnie Twojego pytania u mnie. Powiem Ci, że też mam mieszaną cerę i krem sprawdza się świetnie, czasami tylko na moich suchych policzkach muszę nałożyć trochę więcej ;) Ale generalnie sprawdza się super :)
jej zajebiście wyglądają i jaki blask ;)
OdpowiedzUsuńa siemię lniane tez lubię i muszę do niego wrócić :D
Ślicznie błyszczą :)
OdpowiedzUsuńJeju, jakie piękne włosy! Ideał! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńa żel lniany również uwielbiam :)
WOW!!! Jakie włosy! Piękne!
OdpowiedzUsuńTo dałaś na umyte włosy ? :)
OdpowiedzUsuń