Skrobia dla włosów

czwartek, 20 marca 2014

Czasami zdarza nam się przeczytać na blogach, coś do czego nie jesteśmy przekonane. Było też tak w przypadku mąki ziemniaczanej, która poprawia efekt na włosach, po dodaniu jej do maski. Jednak z czasem coraz częściej pojawiały się podobne wpisy i świetne opinie, więc co zrobić? Trzeba przetestować :)



Tuningowanie masek nie jest mi nieznane :). Wiadomo, że w wyniku takiego powiązania zazwyczaj uzyskujemy jeszcze lepsze efekty niż przy stosowaniu pojedynczego kosmetyku. Nigdy jednak nie uzyskałam tak świetnego efektu, jak przy mące ziemniaczanej! Objętość, miękkość, gładkość, sypkość - tego właśnie możemy się spodziewać! :) 

Przepis jest banalny! Wystarczy dwie łyżeczki Waszej ulubionej odżywki i łyżeczka skrobi, którą kupicie w najbliższym sklepie spożywczym za 3zł :) Jak dla mnie wystarczy trzymać taką mieszankę pod czepkiem około 30 minut, ale jeżeli macie więcej czasu, możecie spłukać jeszcze później :). Póki co ze skrobią się nie rozstaję, a nawet zastanawiam się, czy nie dodać do tego jeszcze oleju :). Eksperymentów nigdy dość!

Próbowałyście? :)

Radi


18 komentarzy:

  1. Tak, tak, tak, uwielbiam dodatek skrobi do maski, pięknie wygładza i nawilża ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja się z nią nie polubiłam chyba (piszę chyba bo robiłam dopiero 2 razy) włosy były matowe i sztywne hahah i wcale nie dałam za dużo, gdyby ktoś pytał ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tos mnie przekonala ;D Podobnie, jak Wy, czytalam i sie zastanawialam ;) Jutro zakupuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ze skrobią jeszcze nie kombinowałam. ;)Muszę spróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Raz spróbowałam i zero różnicy. Pokombinuję jeszcze z innymi maskami i odżywkami, ale nie wiem czy to coś zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy pomysł :) Muszę kiedyś koniecznie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmm... o takim połączeniu jeszcze nie słyszałam. Koniecznie muszę wypróbować na swoich włosach! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Skrobia tak, idealna do zagęszczania masek :) Tylko nie wolno przesadzać :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Spróbowałam kiedyś, raz, i nie widziałam żadnej różnicy. Ale od tego czasu włosy urosły i się zmieniły, więc pewnie powtórzę eksperyment.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapomniałam całkiem o skrobi, czas to naprawić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja aż tak bardzo nie dbam o swoje włosy :p

    OdpowiedzUsuń
  12. Zbieram się jak sójka za morze z wypróbowaniem jej do maski czy odżywki. Żaden kosmetyk mnie nie przekonał jeszcze aby go długo na skórze głowy trzymać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Za moment idę myć moje włoski to od razu wypróbuję :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Tego to nie słyszałam, muszę spróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze nie próbowałam .. Włosy myję szamponem przed nałożeniem maski, czy po? :D

    OdpowiedzUsuń