Jak wiadomo przy wyborze kremu do rąk nie cena, czy przekonywujące opakowanie powinny nas nakłonić do wyboru, ale przede wszystkim skład tego kosmetyku. Wybierając krem kierujmy się potrzebami skóry naszych rąk. Pamiętajmy również o zapachu kosmetyku, który jest bardzo ważny przy codziennym stosowaniu.
Na krem do rąk składają się trzy
elementy: baza, składniki aktywne oraz substancje czynne.
Bazą kremu do rąk najczęściej jest woda,
jest ona zazwyczaj pierwszym składnikiem kremu. Dobry krem do rąk nie
powinien zawierać parafiny, która nie wnika w skórę oraz jej nie
pielęgnuje, stanowi jedynie barierę, która nie pozwala na przenikanie
wilgoci. Ten składnik może też podrażnić skórę, a z pewnością pozostawia
po sobie niemiłe uczucie na skórze.
Substancje aktywne, które pomogą
zregenerować i nawilżyć skórę to np. masło shea, masło kakaowe, masło
kokosowe lub olej z awokado. Wymienione składniki bardzo dobrze się
wchłaniają, nawilżają i zmiękczają skórę rąk. Gliceryna również może
nawilżyć i natłuścić dłonie. Równie dobrze na wysuszoną i podrażnioną
skórę działa aloes, wosk pszczeli, keratyna czy lanolina.
Na substancje pomocnicze w kremach
powinny uważać osoby z wrażliwą skórą oraz alergicy. Zapachy, barwniki i
konserwanty mogą uczulać i powodować podrażnienia.
I moi ulubieńcy w tej dziedzinie
BeBeauty ochronny krem do rąk
Nieco
gęstszy, uniwersalny, do stosowania rano i wieczorem, nawilża, wygładza
dłonie, świetnie pachnie, intensywnie regeneruje, łączy działanie masła
Shea i oleju kokosowego, zawiera glicerynę, nadającą skórze miękkość
Isana intensywny krem do rąk z 5% Urea KWC!
AA Nawilżający krem do rąk
Przynosi
ulgę przesuszonej i spierzchniętej skórze dłoni, intensywnie nawilża,
łagodzi podrażnienia, przyspiesza odbudowę naskórka, zawiera glicerynę,
ekstrakt z zielonej herbaty i masło oliwkowe.
Zadbane ręce są
naszą wizytówką, warto więc założyć niewidzialne rękawiczki i je zabezpieczyć w czasie sezonu jesienno-zimowego :)
źródło
Przyznaj się, gdzie znalazłaś zielony krem z BeBeauty? ;)
OdpowiedzUsuńMoje dwa kremy są ostatnio na wykończeniu i chyba skuszę się na Isanę z mocznikiem, chociaż średnio mi pasuje jej zapach...
Biedronka, ah biedronka :) chociaż z tego co wiem, nie ma tych kremów już dostępnych ;c ostatnim razem kupiłąm 2 sztuki i to niestety końcówka ostatniej ;c
UsuńRadi
bardzo lubie krem 4 pory roku z miodem i zurawina :)
OdpowiedzUsuńJest świetni, tani, rewelacyjnie działa i pięknie pachnie! To mój ulubiony tuż obok Isany z uryną ;)
UsuńBasia
W takim razie koniecznie muszę spróbować! :)
UsuńRadi
Hmm zaciekawił mnie ten krem z Isany, jak wykończę zapasy to po niego sięgnę;)
OdpowiedzUsuńUżywam tego kremu z Isany, jest bardzo fajny. Jeden z lepszych jakie miałam. A zielonego z Biedronki już nie sprzedają :(
OdpowiedzUsuńAkurat w kremach do rąk parafina mi nie przeszkadza, chociaż wolę coś bez niej. Teraz mam urodę różaną, która capi różami, że hej! ;) Ten zielony krem z biedronki był i moim ulubieńcem.
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio ten krem Isany :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten krem z isany :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za bardzo za kremami do rąk. Używam tylko wtedy kiedy na prawdę jest taka potrzeba. Miałam kiedyś ten z biedronki, ale używałam go jak balsamu, bo na dłoniach mnie irytował ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Isanowski krem z mocznikiem najlepszy :) Lubię też nawilżający niebieski be beauty z biedronki, ostatnio kupiłam kakaowo-malinowy z yves rocher :)
OdpowiedzUsuńOoo widziałam serię kakao-malina i strasznie mnie kusi :)
UsuńRadi
Ja uwielbiam alterrę z granatem i aloesem ;]
OdpowiedzUsuńniestety nie załapałam się na zielony krem zanim został wycofany... bardzo lubię krem z mocznikiem. A do stosowania w międzyczasie, szczególnie przy komputerze, lubię krem ziaji z olejem arganowym. Super szybko się wchłania :)
OdpowiedzUsuń