1.
Bardzo często mamy problem z trwałością perfum, już po kilku godzinach zapach naszych perfum się ulatnia. Aby temu zapobiec nie psikaj bezpośrednio w okolice dekoltu i szyi, ale psiknij parę razy na nadgarstki i potrzyj nimi okolice uszu i zgięcia łokci. Dzięki temu przedłużymy trwałość zapachu. Możesz również przed rozpyleniem rozprowadzić niewielką ilość wazeliny.
2.
Lakiery do paznokci do lodówki! Po co? Aby wydłużyć ich świeżość i ułatwić aplikację. Jeżeli Twój lakier jest już w stanie krytycznym, dolej do niego odrobinę zmywacza do paznokci.
3.
Piłowanie paznokci - po pierwsze używaj pilniczka szklanego, po drugie jeżeli nie masz cierpliwości (nie wiem kto by miał ;) ) do piłowania paznokci w jednym kierunku, wykańczaj tak piłowanie ostatnimi 10 ruchami w jednym kierunku.
4.
Chłodna woda potrafi uczynić cuda! Używaj jej na wykończenie demakijażu oraz jako ostatnie płukanie w przypadku włosów. Chłodna (nie lodowata!) woda odświeży, zamknie pory, złagodzi zaczerwienienia oraz domknie łuski włosów, dzięki czemu będą błyszczące.
5.
Skończyła Ci się pianka do golenia nóg? Zamiast niej możesz zastosować odżywkę do włosów, o gęstszej konsystencji, która dodatkowo złagodzi włoski, a depilacja będzie łatwiejsza.
6.
Robi się coraz chłodniej...Jeżeli Twoje usta są popękane i spierzchnięte sam balsam może nie wystarczyć. Każdego dnia warto robić masaż szczoteczką do zębów, a po zabiegu nałożyć grubą warstwę balsamu. Dodatkowo uzyskamy piękny kolor ust :)
7.
Jeszcze nie nadszedł sezon na rękawiczki, a Twoje dłonie już marzną, są suche i pękają? Wystarczy 15 minut, aby je odratować :). Smarujemy obie ręce oliwą z oliwek i zakładamy bawełniane rękawiczki. Po zabiegu nasze dłonie są odmłodzone, a dodatkowo otrzymujemy pięknie błyszczące paznokcie :)
8.
Znacie zmorę zmywania 'brokatowych lakierów'? O wiele prościej jest się ich pozbyć, jeśli zmoczymy wacik zmywaczem, owiniemy wokół paznokcia i zabezpieczymy folią aluminiową. Po kilku minutach bez problemu usuniemy drobinki.
9.
Wysypiaj się! Nocny odpoczynek to dobry czas dla skóry. Jeśli śpimy za krótko, skracamy proces jej regeneracji.
10.
Jak wiadomo nie każdy kosmetyk musi być używamy zgodnie z jego przeznaczeniem. Warto więc eksperymentować, jak np. z kremem do rąk, odżywką do włosów, olejkiem rycynowym etc :)
Ciekawe rady :) Ja nie wiedziałam o perfumach, przyda się ;)
OdpowiedzUsuńPrzyda mi się ta informacja o wkładaniu lakierów do lodówki :)
OdpowiedzUsuńRady super, nr od dawna stosuje i działa świetnie :)
OdpowiedzUsuńLakiery natomiast trzymam w szafce, ponieważ w lodówce albo mi za szybko gęstnieją albo w ogóle zasychają ;/
Jeszcze zanim zaczęłam być włosomaniaczką psikałam perfumami włosy, zapach rzeczywiście się utrzymywał ale włosy...? Dramat. I tak zostałam włosomaniaczką, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) Wypróbuję trik ze szczoteczką do zębów ;)
OdpowiedzUsuńPrawie wszystkie punkty znam i korzystam :) tylko każdy się śmieje jak otwiera lodówkę a tam cała półka lakierów ;p
OdpowiedzUsuńPrócz punktu 3 stosuję wszystkie Wasze triki :). W moim przypadku dodawanie zmywacza do lakieru tylko pozornie poprawia ich konsystencję, a kolor staje się matowy :(. Próbowałam używać nawet specjalnych rozcieńczaczy, ale dowiedziałam się, że tak naprawdę są produkowane na bazie zmywacza do paznokci, czyli na jedno wychodzi. Golenie nóg na odżywkę jest genialne! Świetny sposób żeby zużyć nielubianą odżywkę (pod warunkiem, że jest odpowiednio gęsta, oczywiście:D)
OdpowiedzUsuńFajny wpis:))
OdpowiedzUsuńBiegnę przekładać lakiery do lodówki! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis, akurat znałam wszystkie te triki, ale ładnie je zebrałaś i opracowałaś :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) sen- najlepszy kosmetyk !
UsuńBardzo ciekawe rady. :)
OdpowiedzUsuńSen najlepszy na wszystko :) Ale oszalalabym gdybym miala piłowac w jednym kierunu :D
OdpowiedzUsuńA ja piłuję w jednym kierunku :D Też jestem fanką chłodnej wody i w 100% zgadzam się, że sen to najlepszy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńWiększość trików jest mi znanych i z nich korzystam :)
OdpowiedzUsuńznam i stosuję :D
OdpowiedzUsuńPłukanie włosów chłodną wodą w celu zamknięcia łusek to chyba najbardziej polecana rada na wszystkich blogach, a jakoś u mnie ani to ani zakwaszanie nie robi specjalnej różnicy wizualnej. Chyba moje włosy są jakieś inne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rady :) Już nie będę miała problemu z usuwaniem lakierów z drobinkami z paznokci :) koniec udręki :D
OdpowiedzUsuńZawsze przechowuję lakiery w lodówce. A od czasu jak poznałam trik z odżywką zamiast pianki do golenia moje nogi nie są już takie przesuszone, także polecam w 100%:)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post, zwłaszcza punkt o oliwie z oliwek pod rękawiczki. Wypróbuję :) A lakiery do paznokci jakoś zawsze chowałam do lodówki, więc chociaż z tego mogę być dumna :p
OdpowiedzUsuńŚwietny blog ;)
OdpowiedzUsuńPoklikasz w banner na moim blogu ? <3
agrestaco6.blogspot.com
Akurat te tricki znałam, ale to świetny pomysł na posty i podoba mi się ujęcie tych patentów, dobra robota! :)
OdpowiedzUsuń