Sposoby na suche włosy

wtorek, 12 lutego 2013

Chyba niejedna z nas przeżyła 'dry hair day', kiedy to włosy jak na złość stają się suche, matowe. Niestety w okresie grzewczym nietrudno o przesuszenie włosów. Co prawda nic nie poradzimy na buchające gorącem klimatyzacje, ale zawsze możemy zatroszczyć się o włosy.




Siemie lniane 




Jeżeli jeszcze nie słyszałyście o tym cudzie, musicie spróbować! Czy to jako dodatek do maski, płukanka, maska czy (najlepsza dla mnie opcja) żel lniany, nasze włosy na pewno odwdzięczą się nam za istną "bombę nawilżającą". TUTAJ więcej informacji na temat efektów i sposobu przygotowania


Miód



Miód - produkt, który w kuchni posiada zapewne każda z nas, ale ile z Was próbowało stosować go w pielęgnacji włosów. Niesłusznie jest uważany za trudno zmywalny! Doskonały dodatek do maski na włosy, pozostawia włosy nawilżone i wygładzone. Równie dobrze sprawdzi się solo dla przesuszonej cery :)


Aloes




Wszyscy wiedzą, wszyscy słyszeli już o nawilżającym działaniu aloesu. Moja ulubiona forma to sok z aloesu, którego używam jako mgiełki lub pod olej :) 


Maska nawilżająca





Osobiście uważam, że każda dziewczyna powinna mieć w swojej kosmetycznej kolekcji maskę o intensywnym działaniu nawilżającym. Przyda się ona przy zimowym/letnim przesuszeniu czy przy przeproteinowaniu włosów. U mnie taką rolę pełni maseczka Tołpy, która towarzyszy mi od początku włosomianiactwa, a ciągle nie mogę przestać się nią zachwycać :) TUTAJ więcej informacji. 



A jakie są Wasze sposoby na suche włosy?

Anomalia


8 komentarzy:

  1. Moim sposobem, chyba najskuteczniejszym, jest płukanka z siemienia lnianego - bardzo nawilża, włosy są błyszczące, a do tego prostuje je ;) Miodu czasem dodaję do gotowych masek drogeryjnych, a w aloes planuję się zaopatrzyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę wypróbować tę maskę Tołpy, bo mnie zaciekawiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam juz z natury suche włosy, ciągle walcze o nawilzenie. Na razie najlepiej działa płukanka lipowa/lniana, olej kukurydziany i natur vital aloesowa maska: Ta z Tołpy mnie ciekawi:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O ile dobrze poznaję po cenie( :D ) to maska kupiona w SP? Jeśli tak to muszę się jej dobrze przyjrzeć :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej:) Wiesz co, ja do odzywek i masek drogeryjnych dodaje sok z aloesu zakupiony w aptece i na moje wlosy dziala on jak silikony, wlosy sa po nim gladkie i nawilzone, uwielbiam aloes:)

    OdpowiedzUsuń
  6. jeszcze nie widziałam u mnie tej maski z Tołpy :/ a siemie lniane faktycznie świetnie wpływa na moje włoski :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę sobie zrobić maskę z siemienia lnianego :)

    OdpowiedzUsuń