I postanowienie noworoczne - kosmetyczne porządki

Na wielu blogach wraz z początkiem roku pojawiło się mnóstwo postów o postanowieniach noworocznych. Osobiście uważam, że inicjatywa jest świetna, ale znam siebie i mój słomiany zapał (z którym walczę!) dlatego nie chciałam Wam opowiadać o cudach wiankach, które sobie obiecałam, ale pokazać realizację tych postanowień :) Pierwszym z nich były porządki kosmetyczne, czyli wyrzucenie wszystkiego co przekroczyło datę ważności, nie sprawdziło się lub od dawna nie używam i nadziei na zmiany nie ma.

Ziaja jaśmin w płynie: płyn micelarny ten skończył się parę miesięcy temu, a pusta butelka stoi i czeka, czeka. Chyba na cud :) Płyn sam był moim ulubionym ze wszystkich, które miałam okazję wypróbować.

Pilomax Wax: Moja pierwsza maska do włosów, mająca już 1,5 roku więc jak łatwo się domyślić jej data ważności dawno już minęła. Skład opłakany..

Pantene odżywka: Gdybyście były ciekawe czego używałam przed włosomaniactwem, to ze wstydem przyznam, że byłam fanką Pantene.. Niestety ich produkty to nic innego jak zwykłe bomby silikonowe, a obietnice producenta 'trochę' wygórowane.

Garnier Roll on antycellulitowy: absolutny rekord, produkt ten kupiłam w 2 klasie gimnazjum (dziś jestem już studentką pierwszego roku). Efekty słabe, jeżeli w ogóle można o jakiś mówić..

Alterra Balsam: Bardzo tani i wydajny produkt, który doskonale nawilża i odżywia najbardziej wymagające partie ciała. Niestety już wycofany.. Czemu, nie wie nikt.

Olejek do skóry głowy Khadi: Jak narazie ulubiony produkt do skóry głowy. Bardzo wydajny, chyba aż za bardzo, szkoda mi było wyrzucać połowę butelki, ale data ważności już minęła..

AA Therapy krem pod oczy: przyjemny w użyciu, lekki, dobrze odżywia, niestety zero działania przeciwzmarszczkowego..

Olejek arganowy: absolutny ulubieniec! Włosy i skóra pokochały go na zabój :)

Natura Siberica gęsty olej antycellulitowy: kolejny produkt, który jeszcze nie raz zagości u mnie :)

Oczywiście porządki kosmetyczne, były świetnym pretekstem do uzupełnienia zapasów.

Isana maska z proteinami pszenicy

The Body Shop odżywka bananowa

Olejek łopianowy z olejkiem jojoba + kiełki pszenicy

Organic Therapy Serum zwężające pory

Organic Therapy Lekki krem przeciw pierwszym zmarszczkom

A jak Wam idzie realizacja postanowień noworocznych :)?

Anomalia