Dzisiaj będzie dość nietypowo. Zgodnie z tradycją powinno się tutaj pojawić zestawienie ciekawszych zdjęć z mijającego tygodnia. Jednak ze względu na koszmar studentów pojawi się dzisiaj tylko jedno zdjęcie. Ale! Ale! Idealnie podsumowuje ono nie tylko ostatnie 7 dni, ale całą sesję i okres przed sesją.
A na egzamin idę tak.. Czyli jak zmieścić cały semestr na jednej kartce A4. Oto co się stanie gdy prowadzący pozwoli studentom na przyniesienie jednej kartki notatek na egzamin ;-)
Hahah, no sposób naprawdę dobry - a co to za przedmiot? - btw. chciałabym żeby i mi pozwalali zapamiętanie imion bohaterów greckich tragedii to tragedia :D
OdpowiedzUsuńSieci komputerowe ;-)
UsuńAnomalia
Haha genialne :) Nigdy nie mogłam zrozumieć, jak ludzie moga cokolwiek wyczytać z małego pisma na ściągach :) Wolę ściągi na telefonie;p
OdpowiedzUsuńPoczątkowo też miałam problem z rozczytaniem stąd ta skromna lupa, ale pod wpływem adrenaliny focus w moich oczach się momentalnie poprawił :D
UsuńAnomalia
u nas jeżeli pozwalają 1 kartkę a4 to wyłącznie odręcznych notatek. Drukowane odpadają..
OdpowiedzUsuńMy mieliśmy możliwość albo dowolną ilość odręcznych kartek, albo jedną wydrukowaną. Ze względu na obszerność materiału i brak czasu zdecydowałam się na drugą opcję ;-)
UsuńAnomalia
Sorry, ale nie mogę opanować zdziwienia... egzamin z możliwością wnoszenia JAKICHKOLWIEK notatek (drukowanych lub własnoręcznych)?!?!?!? Ja studia kończyłam kilka ładnych lat temu (dwa kierunki, nauki jak najbardziej ścisłe) i nigdy o czymś takim nie słyszałam. Jeśli tak ma teraz wyglądać szkolnictwo wyższe....
UsuńRozumiem, że nie dla każdego takie podejście prowadzących jest akceptowalne, szczególnie jeżeli było się przyzwyczajonym do starych form edukacji. Piszesz, że studiowałaś kierunek ścisły, ja osobiście studiuję informatykę czyli kierunek, który zmusza mnie do bycia na bieżąco z nowinkami i do nauki wręcz do końca życia. System nauki wkuwania wszystkiego na pamięć na naszym kierunku powoli odchodzi w zapomnienie. Czemu? Bo prowadzący w końcu zrozumieli, że się on nie sprawdza. Wyuczonych regułek zapominamy albo uczymy się ich bezmyślnie. Możliwość korzystania z notatek, książek czy Internetu jest wprowadzana również przy odpowiedzi z zadań laboratoryjnych czy zwykłych kolokwiach i nie jest to nic zaskakującego. Wielu prowadzących powtarza, że daje taką możliwość, bo chce żeby student rozumiał zagadnienie, a jak czegoś nie wiedział to po prostu doczytał. Bo wkuwając na pamięć teoretycznie wiemy wszystko, a praktycznie nie potrafimy nic zrobić.
UsuńAnomalia
Hahaha o matko jaki maczek :P
OdpowiedzUsuńHahhaa :-D u mnie też intensywnie :-D
OdpowiedzUsuńmatko, jesteś geniuszem :D chciałabym widzieć minę prowadzącego xD
OdpowiedzUsuńJedna kartka notatek na egzaminie z sieci to tradycja, więc był przyzwyczajony do tego widoku, ale lupy to był wynalazek mojego rocznika ;-)
UsuńAnomalia
Genialny pomysl, gratuluje cierpliwosci w pisaniu tej "notatki" ;D
OdpowiedzUsuńCo za litościwy prowadzący! Wątpię, żeby ktoś użył większej czcionki:P
OdpowiedzUsuńDziewczyny, wiem sesja idzie, czasu nie ma na pierdoły... Ale tylko się przypomnę, że seboradin ciągle milczy w sprawie nagród za Wasz konkurs. Pozdrawiam i życzę powodzenia na egzaminach. I taka jeszcze dygresja - chyba większość z włosomaniaczek to umysły ścisłe. Sama studiuję matmę i przymierzam się do informatyki :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o konkurs to strasznie Cię przepraszamy, ale to niestety nie zależy od nas. Wysłałyśmy jednak maila do organizatora i oczekujemy na odpowiedź, co dalej w związku z tą sprawą. Mamy nadzieję, że wkrótce ktoś się z Tobą skontaktuje w celu przesłania adresu korespondencyjnego i nagroda do Ciebie jak najszybciej dotrze. Oby otrzymane kosmetyki zrekompensowały Ci czas oczekiwania! :) Póki co będziemy w kontakcie
Usuńnie no, wiem, że to absolutnie nie wasza wina :)
UsuńPowodzenia :D
OdpowiedzUsuńczemu moi prowadzący tak nie pozwalają? : c
OdpowiedzUsuńlupę też zabierasz ze sobą? :)
OdpowiedzUsuńZabrałam lupę, bo jednak czcionka 3 to troszkę drobny maczek ;-)
UsuńAnomalia