Ćwiczenia
To one są fundamentem mojej walki. Codziennie ćwiczę 8 buns (tutaj), 5-6 razy w tygodniu ćwiczenia Ripped In 30 z Jillian Michaels. Po skończeniu ćwiczeń z Jillian zaczynam płytę Ewy Chodakowskiej - killer. Powiem Wam szczerze, że kiedy planowałam to wszystko robiło mi się słabo na samą myśl. Plan wcieliłam w życie 19 lipca i już teraz mogę Wam powiedzieć, że i może jestem przetyrana po ćwiczeniach ale daje mi to niezwykłego kopa energetycznego na cały dzień! Zaczęłam też chodzić na basen, gdzie załamałam się niestety nad swoją kondycją..
Dieta
Powinnam Wam tutaj powiedzieć, że przejdę na restrykcyjną dietę, zero słodyczy, tłuszczów, ale przy mojej wadze wskazane jest raczej przytycie niż zrzucenie czegokolwiek. Za to stawiam na ukochane owoce i warzywa. Nie objadam się słodyczami, tłustymi daniami, jem regularnie w mniejszych ilościach. Staram się ubogacać diete w produkty odkwaszające organizm (dla zainteresowanych więcej informacji) Nie zapominajmy o piciu co najmniej 2 litrów wody dziennie!
Kosmetyki
Nigdy nie wierzyłam, że mogą one zdziałać cuda i ciągle w to wątpię, ale uważam, że będą świetnym sprzymierzeńcem w walce! Jeżeli chodzi o wybór kosmetyków to stawiam przede wszystkim na naturalność. Oznacza to brak silikonów, parabenów, pochodnych ropy naftowej w składzie.
Peeling
Minimum raz w tygodniu i to gruboziarnisty. Chyba nikomu nie muszę przedstawiać peelingu kawowego. Masaż nim zapewnia nie tylko wygładzenie ale również ujędrnienie skóry!
Masaże
Podobno regularne masaże przynoszą znakomite efekty. Niestety mam skłonność do pękających naczynek i pierwsze próby przyniosły więcej szkody niż pożytku.
Po za tym:
Lekkie sukienki zamiast obcisłych ubrań, mamy lato więc to żaden problem
Zimne prysznice – ciepło sprzyja powstawaniu cellulitu
Nie siedzimy z nogą na nodze czy z podkurczonymi nogami
Jestem świadoma, że na efekty będę musiała poczekać min. 2 miesiące. To wtedy podzielę się z Wami wnioskami, zmianami w planie i opiniami na temat kosmetyków. Chętnie przeczytam o Waszych sposobach walki :)
Anomalia
Anomalia
Sama z nim walczę więc chętnie poćwiczę z Tobą. :D
OdpowiedzUsuńMoże wreszcie się ruszę z kanapy. ;D
jej dużo ćwiczeń ;) z killera musiałam zrezygnowac, bo mam za słabe serce, ale za to skalpel caly czas ;)
OdpowiedzUsuńTeż walczę :)
OdpowiedzUsuńcelullit i rozstępy;/
OdpowiedzUsuńTa zmora chyba każdego dopada też go mam i juz się z nim polubiłam....
OdpowiedzUsuńco do bloga to świetnie go prowadzisz jest ciekawy dlatego obserwuję i liczę na to samo - chciałabym cię mieć pod ręką i zaglądać częściej..
pozdrawiam
ania-lookstyle.blogspot.com
Cellulit mam chyba od zawsze :/ Właściwie to już się pogodziłam z tym,że go mam,bo nawet ćwiczenia nie dawały efektów.
OdpowiedzUsuńPzede wszystkim nie wolno się poddawać, walka z cellulitem jest ciężka i długa, czasem na efekty trzeba poczekac parę miesięcy. Może za krótko ćwiczyłaś albo ćwiczenia nie były odpowiednie, ważne jest aby znaleźć takie które sprawiają nam przyjemnośc np basen czy rower ;)
UsuńAnomalia
Mnie na razie problem cellulitu omija, ale używam regularnie peelingu kawowo-cukrowego, który ma działać właśnie przeciw powstaniu cellulitu :)
OdpowiedzUsuńmi od masażera wyszły straszne siniaki ;p
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za Twoją akcję :) daj znać jakie będą efekty