Buteleczka prawie pusta, więc czas na recenzję:
Joanna, Argan Oil, Eliksir jedwabisty
Jedwabisty eliksir z linii Argan Oil przeznaczony jest do włosów
potrzebujących szczególnej pielęgnacji. Receptura eliksiru zawiera
niezwykle cenny we właściwości pielęgnujące olejek arganowy uzyskiwany z
upraw ekologicznych i posiadający certyfikat Ecocert. Eliksir doskonale regeneruje nawet najbardziej zniszczone i przesuszone
partie włosów oraz rozdwajające się końcówki. Redukuje łamliwość i
wygładza włókna włosów przywracając im niesamowity połysk i nadając im
miękkość. Dlatego jeśli chcesz, aby Twoje włosy były piękne, mocne i zdrowe nie
musisz już wydawać fortuny, gdyż jeden z najbardziej cenionych w
pielęgnacji składników jest dostępny w nowej linii Joanna Argan Oil. Już
niewielka ilość eliksiru sprawi, że pielęgnacja włosów stanie się
wyjątkowym rytuałem przywracającym naturalne piękno.
Eliksir przede wszystkim urzekł mnie pięknym, bursztynowym kolorem i przyjemnym zapachem, kojarzącym się z miodem. Znajduje się on w poręcznej, przezroczystej buteleczce - na minus może być to, że jest szklana. Dzięki dozownikowi możemy regulować ilość produktu w zależności od nacisku. Cena jest adekwatna do wydajności - około 14 zł 30 ml - mnie udało się go kupić w hurtowni kosmetycznej za 11 zł :). Zazwyczaj nakładam go po myciu, od ucha do końcówek, mieszałam z olejami, używałam go również do zabezpieczania końcówek lub w ciągu dnia,
kiedy moje włosy są niesforne i się puszą, np. przy wysokiej
wilgotności (należy wtedy pamiętać żeby nie przesadzić z ilością :))
Moje włosy bardzo go polubiły - dzięki niemu są miękkie, bardziej błyszczące, delikatne. Eliksir nie obciąża, niweluje puszenie i ułatwia rozczesywanie. Koniecznie kupię jeszcze jedno opakowanie! Jednym słowem - polecam :).
Używałyście eliksiru lub innego produktu z tej serii? :)
oo, muszę go kupić kiedyś na końcówki :D
OdpowiedzUsuńWidziałam w sklepie i nie wiedziałam czy kupić :).
OdpowiedzUsuńKiedy skończę trochę swoich zabezpieczaczy to na pewno to wpadnie w moje ręce :)
Widziałam tą serię w sklepie i bardzo mnie zaciekawiła. Może kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńTego akurat nie, ale aktualnie mam eliksir Biovax z naturalnymi olejkami :)
OdpowiedzUsuńKiedyś go kupię, ale zabezpieczacze są tak wydajne, że nie wiem kiedy mój MArion się skończy ;p
OdpowiedzUsuńMam odżywkę z tej serii i jest całkiem fajna. Może nie rewelacyjna, ale włosy są po niej gładkie, przyjemne w dotyku i łatwe do rozczesania. Jak na cenę 6zł to warto było. Ten eliksir też chyba wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmianowałam Cię do Liebster Awards :) więcej na moim blogu http://dbamyonaszewlosy.blogspot.com/2013/04/liebster-awards.html
OdpowiedzUsuńTo jest olejek tak? ciekawe, ciekawe:)
OdpowiedzUsuńmam go i jestem z niego zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńmiałam serum na końcówki z tej serii.... więcej go nie kupię, bo nic pożytecznego nie robiło.
OdpowiedzUsuńPrzydatna recenzja :) za miesiąc skuszę się na ten produkt
OdpowiedzUsuń