W
sumie nie miałam okazji się Wam pochwalić, ale w ten weekend byłam na
tegorocznej edycji Orange Warsaw Festival. Kto mnie zna wie, że
pojechałam tam głównie dla Florence! Dzisiejszy post będzie zawierał
więcej zdjęć niż słów oraz mnóstwo wykrzykników, bo radość mnie rozpiera
;-) Jeżeli wśród czytelniczek nie ma szalonych fanek FATM to pozwolę
sobie na krótki wstęp informacyjny. Koncerty Florence w Polsce słyną z
dwóch akcji koncertowych: brokat i wianki na głowach. To właśnie druga
akcja zrodziła we mnie nieco szalony pomysł ;-) Postanowiłam połączyć
akcję ze spełnieniem swojego włosowego marzenia. Otóż mój wianek okazał
się dość nietypowy i z pewnością wyróżniał się w tłumie..
Koronę na mojej głowie wyczarowała Weronika
:) Jest to pierwsza blogerka, którą miałam okazję poznać i całe
szczęście, że byłam zmęczona pierwszym dniem koncertów, bo pewnie ze
stresu paplałabym głupoty ;-) Wytrzymałość fryzury przeszła moje
najśmielsze oczekiwania, bo nie tylko zniosła ścisk pod sceną na
koncercie samej Florence, ale również intensywne pogo na Bring Me The
Horizon drugiego dnia!
Tak jak się spodziewałam po rozpuszczeniu warkocza moim oczom ukazały się niesamowite fale! Fryzura dwa w jednym :)
Teraz przyznać się, która z Was była na OWF ;-)?
Ale piękne, wow, ciekawe, kiedy z moich się to uda, mogłabym się tak czesać codziennie. Nie ciągnęło Cię? Zazdroszczę Florence, też ją bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNie, fryzura była bardzo dobrze zabezpieczona i mimo dużego ciężaru warkocza nie czułam żadnego bólu ;-)
UsuńAnomalia
Sama chętnie przejechałabym się na FATM! :)
OdpowiedzUsuńWłosy cudo, masz idealne włosy, aby wyczarować na nich coś bajecznego! :)
To mam nadzieję, że do zobaczenia na kolejnym koncercie Florence :) Dziękuję!
UsuńAnomalia
łaaał, cudowna fryzura! chciałabym umieć się tak uczesać :)
OdpowiedzUsuńTeż byłam, cudowne przeżycie widzieć Florence na scenie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy przypadkiem nie minęłyśmy się gdzieś w tłumie ;-)
UsuńAnomalia
Lubię Florence :) Mam jej płyty i dość często ich słucham. Nie odpowiadają mi tylko te przeróbki techno jej utworów :) Chętnie poszłabym na jej koncert, ale w tym roku już nie dałam rady czasowo, urlopowo i finansowo, tyle mi się tego nazbierało :P
OdpowiedzUsuńnie byłam nigdy na OWF :(
OdpowiedzUsuńa wianuszek rzeczywiście oryginalny no i śliczny :)
Piekne upiecie, a fale po, urocze :) Super, ze koncert udany :)
OdpowiedzUsuńŚliczny warkocz ! :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mogłam być na koncercie Flo, ale bardzo żałuję bo gdy czytałam relacje z koncertu, domyślam się że był niesamowicie ! Przysięgłam sobie że na następnym koncercie Florence MUSZĘ być ! :D
Koncerty Florence mają taki urok i niezwykłą atmosferę, że tego się nie da opisać słowami, żałuj oj żałuj, że Cię nie było!
UsuńAnomalia
Dziękuję Ci również za miłe spotkanie :-***
OdpowiedzUsuńpiękne włosy to piękna fryzura :) zazdroszczę... :)
OdpowiedzUsuńJaka piękna fryzura :)
OdpowiedzUsuńNo no, fale imponującę! Chyba nigdy nie przestanę się zachwycać blaskiem Twoich włosów. :)
OdpowiedzUsuń