offtop..

niedziela, 9 grudnia 2012

Czyli gdzie jesteśmy jak nas nie ma?

I rok dla studentów to zawsze zmora, koszmar i udręka. Zarwane noce, spanie na wykładach i dziwne znaczki na ćwiczeniach czyli uroki studiowania na polibudzie :) Pierwsze nieprzespana noc, którą potem odsypiałam na wykładzie z matmy dyskretnej (magiczny przedmiot!) zaliczona, pierwsze kolokwium, które lekko mówiąc.. nie poszło też odhaczone.






Ale przecież nie samymi studiami człowiek żyje!

23 listopada zapadnie w pamięci jako jeden z najcudowniejszym dni mojego życia! Miałam okazję być na wyczekiwanym koncercie ulubionego zespołu. Wszystkie blogerki, które również znalazły się tego wieczoru w łódzkiej atlas arenie na koncercie MUSE pozdrawiam i mam nadzieję, ze bawiłyście się tak świetnie jak ja :)! Mogłabym Was zasypać milionem filmów i jeszcze większą ilością zdjęć, ale wiem, że i tak nie odda to emocji i wrażeń z koncertu



Oprócz namiętnego czytania książek od programowania komputerowego moim czasopożeraczem jest Gra o tron, z którą do tej pory miałam styczność jedynie w formie serialu. Książka jest o niebo lepsza, a mimo braku czasu została dosłownie pochłonięta w tydzień! (na moim laboratoryjnym komputerze tapetą jest poniższe zdjęcie i tak o to dostałam 5 za dobry gust i znajomość nazw rodów :) )




Winter is coming.. czyli oddaję się mojej ukochanej zimowej atmosferze. A przesłodkie króliki, na które polowałam już kolejny rok są stałym punktem zimowych poranków i wieczorów, marny los wiecznego zmarzlucha :)


10 komentarzy:

  1. kapcie są rzeczywiście przesłodkie i sama chętnie takie bym sobie sprawiła :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też lubię gre o tron i od roku zabieram sie do przeczytania ksiazek, ale jakos nie moge sie zorganizować. Wstyd ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. na czym jestes :)?
    super kapcie, gdzie kupilas i ile kosztowaly?
    Mam aktualnie slodkie swinki z pepco takie jak te : http://bella-beauty-bella.blogspot.com/2012/09/swinki.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z serialem jestem na bieżąco, a książka dopiero druga część :)
      Kapcie pochodzą ze sklepu o dość oryginalnej nazwie - Etam :)

      Usuń
  4. Widzę, że mamy podobny gust :) Muse jest po prostu genialny i strasznie zazdroszczę, że byłaś na ich koncercie, mam nadzieję, że mi też kiedyś to się uda :) A co do Gry o tron to nie mogę się już doczekać 3 sezonu, a po nim planuję zabrać się za książkę. A tymczasem, tak jak mówisz, winter is coming ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muse jak dla mnie jest jednym z niewielu zespołów, których piosenki na żywo są o wiele lepsze niż te w wersji studyjnej, miejmy nadzieję, że podczas trasy "Summer Stadiums 2013" zawitają do Polski :)

      Usuń
  5. Co studiujesz? :)
    Zarywanie nocy, skąd ja to znam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę koncertu, ja się jakoś zgapiłam. Ale następnym razem nie odpuszczę! ja ze studiów typowo humanistycznych przeniosłam się na typowo matematyczne (mimo że z matmą zawsze było średniawo) i jestem bardzo zadowolona. Mam dużo nauki i muszę podciągnąć się z rzeczami których nie pamiętam, ale czuje się dużo lepiej;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Choć buciki słodkie... Przyznam, zę nigdy nie kupiłabym sobie takich :D

    OdpowiedzUsuń