I rok dla studentów to zawsze zmora, koszmar i udręka. Zarwane noce, spanie na wykładach i dziwne znaczki na ćwiczeniach czyli uroki studiowania na polibudzie :) Pierwsze nieprzespana noc, którą potem odsypiałam na wykładzie z matmy dyskretnej (magiczny przedmiot!) zaliczona, pierwsze kolokwium, które lekko mówiąc.. nie poszło też odhaczone.
Ale przecież nie samymi studiami człowiek żyje!
23 listopada zapadnie w pamięci jako jeden z najcudowniejszym dni mojego życia! Miałam okazję być na wyczekiwanym koncercie ulubionego zespołu. Wszystkie blogerki, które również znalazły się tego wieczoru w łódzkiej atlas arenie na koncercie MUSE pozdrawiam i mam nadzieję, ze bawiłyście się tak świetnie jak ja :)! Mogłabym Was zasypać milionem filmów i jeszcze większą ilością zdjęć, ale wiem, że i tak nie odda to emocji i wrażeń z koncertu
Oprócz namiętnego czytania książek od programowania komputerowego moim czasopożeraczem jest Gra o tron, z którą do tej pory miałam styczność jedynie w formie serialu. Książka jest o niebo lepsza, a mimo braku czasu została dosłownie pochłonięta w tydzień! (na moim laboratoryjnym komputerze tapetą jest poniższe zdjęcie i tak o to dostałam 5 za dobry gust i znajomość nazw rodów :) )
Winter is coming.. czyli oddaję się mojej ukochanej zimowej atmosferze. A przesłodkie króliki, na które polowałam już kolejny rok są stałym punktem zimowych poranków i wieczorów, marny los wiecznego zmarzlucha :)
kapcie są rzeczywiście przesłodkie i sama chętnie takie bym sobie sprawiła :-)
OdpowiedzUsuńTeż lubię gre o tron i od roku zabieram sie do przeczytania ksiazek, ale jakos nie moge sie zorganizować. Wstyd ;)
OdpowiedzUsuńna czym jestes :)?
OdpowiedzUsuńsuper kapcie, gdzie kupilas i ile kosztowaly?
Mam aktualnie slodkie swinki z pepco takie jak te : http://bella-beauty-bella.blogspot.com/2012/09/swinki.html
Z serialem jestem na bieżąco, a książka dopiero druga część :)
UsuńKapcie pochodzą ze sklepu o dość oryginalnej nazwie - Etam :)
Widzę, że mamy podobny gust :) Muse jest po prostu genialny i strasznie zazdroszczę, że byłaś na ich koncercie, mam nadzieję, że mi też kiedyś to się uda :) A co do Gry o tron to nie mogę się już doczekać 3 sezonu, a po nim planuję zabrać się za książkę. A tymczasem, tak jak mówisz, winter is coming ;)
OdpowiedzUsuńMuse jak dla mnie jest jednym z niewielu zespołów, których piosenki na żywo są o wiele lepsze niż te w wersji studyjnej, miejmy nadzieję, że podczas trasy "Summer Stadiums 2013" zawitają do Polski :)
UsuńCo studiujesz? :)
OdpowiedzUsuńZarywanie nocy, skąd ja to znam...
Studiuję informatykę ;)
UsuńAnomalia
Zazdroszczę koncertu, ja się jakoś zgapiłam. Ale następnym razem nie odpuszczę! ja ze studiów typowo humanistycznych przeniosłam się na typowo matematyczne (mimo że z matmą zawsze było średniawo) i jestem bardzo zadowolona. Mam dużo nauki i muszę podciągnąć się z rzeczami których nie pamiętam, ale czuje się dużo lepiej;)
OdpowiedzUsuńChoć buciki słodkie... Przyznam, zę nigdy nie kupiłabym sobie takich :D
OdpowiedzUsuń