Suplementy

'Zimą zapominamy często o odpowiedniej diecie. Co prawda o świeże warzywa i owoce dużo ciężej, ale to nie zwalnia nas, z dostarczania naszemu organizmowi, a także włosom odpowiednich składników. Dlatego w tym okresie skusiłyśmy się na spożywanie suplementów.'

LEWITAN Z DROŻDŻY PIWOWARSKICH

Wskazania: W okresie intensywnego wzrostu młodzieży, w okresach osłabienia wynikającego z niezrównoważonej diety i przemęczenia, przy wypadaniu włosów wynikającym z osłabienia cebulek włosowych. Dla osób mających problemy z cerą, z dokuczliwymi zajadami w kącikach ust, dla nastolatków cierpiących na trądzik młodzieńczy, w celu poprawy przemiany materii. 

Opinia: Po miesięcznej przerwie...Powrót do przeszłości. Najbardziej w ulotce zainteresowało mnie to, co jest pogrubione wyżej (+cena ok. 12 zł). Na pierwszym miejscu: pomoc włosom, ale również zła dieta i przemęczenie (ah te studia). Nie mam problemów z cerą, ale podobno na nią też świetnie działa. Głownie chodziło mi o szybszy przyrost włosów. Lewitan kupiłam po przygodzie z piciem drożdży. Efekty były zadowalające - przez miesiąc włosy urosły ok.2.5 - 3 cm. Postanowiłam go wykończyć, bo została mi mniejsza połowa tabletek :).

 OLEJ Z WIESIOŁKA

O dobroczynnych właściwościach olejów wie już każda włosomaniaczka. Olej z wiesiołka jest jedynym, który stosuję doustnie (w formie kapsułek oczywiście ;) ). Łagodzi on bóle menstruacyjne (niestety okres bez zwijania się z bólu do tej pory był niemożliwy..). Ma dobroczynny wpływ na serce i naczynia krwionośne (w połączeniu z rutinoscrobinem jest idealny na pękające naczynka!). Pomaga w zwalczaniu chorób skóry - nawilżona i elastyczna cera to nie jedna zaleta stosowania tego suplementu.


Spożywacie jakieś suplementy?